Grupa: Sówki
Data: 17.11.2020
Temat: Śmiech to zdrowie
Cele zajęć:
- współpracuje podczas zabaw ruchowych, jest sprawne fizycznie
- uważnie słucha czytanego tekstu, wzbogaca słownictwo
- wykonuje kukiełkę
- Zabawa parateatralna „Co jest na obrazku”? Rodzic pokazuje dziecku obrazek (propozycja poniżej), różne czynności – np. czesanie włosów, zakładanie czapki, mycie zębów…. Dziecko pokazuje czynność za pomocą gestów.
- Zabawa ruchowa „Koniki”. Dziecko porusza się swobodnie po pokoju. Na znak słowny (np. stop) „Koniki” naśladują konie – galopują i kląskają językiem. Zabawę powtarzamy kilka razy.
- Zabawa ruchowa do piosenki:
https://www.youtube.com/watch?v=Zg7pCZOtMXo
- Wysłuchanie opowiadania Agnieszki Frączek „Koń by się uśmiał”
– Ratunku! Potwór!!!
Cielaczek Franek, owieczka Jadzia i źrebak Grześ jeszcze przed chwilą wesoło brykali po łące, a teraz zmykają w popłochu gdzie pieprz rośnie, mucząc, becząc i rżąc przy tym wniebogłosy. Ciekawe, co ich tak wystraszyło?!
Maluchy uciekały co sił w kopytkach, a że biegły zupełnie na oślep, więc pewnie zaraz by się zgubiły. Na szczęście tata Grzesia pasł się w pobliżu i w porę usłyszał wołania wystraszonych szkrabów.
– Co się stało? Jaki potwór? Gdzie? – wypytywał, sam chyba odrobinę zaniepokojony.
– Tam tatusiu, tam! – Grześ wskazał kopytkiem w kierunku kolorowych rabatek.
– Jest wielki – mruczał cielaczek.
– I kłuje!- beczała owieczka.
– I wszędzie ma ogromne zęby! Nawet na nogach!
– I aż cztery głowy!
– I te głowy… one…one są czerwone!!! – wołały jedno przez drugie.
Cóż było robić? Opowieść dzieci naprawdę brzmiała groźnie. Tata Grzesia nie miał innego wyjścia – musiał stawić czoła niebezpieczeństwu.
Po cichutku, pomalutku zaczął się skradać w kierunku rabatek… Ostrożnie stawiał kopytko za kopytkiem, żeby nie rozdrażnić potwora…Nagle, gdy był już całkiem blisko, zaczęło się z nim dziać coś dziwnego… Prychnął, parsknął… A wreszcie, chociaż bardzo, bardzo się starał, nie wytrzymał i … aż zarżał ze śmiechu!!!
– Wszystko się zgadza – wyjaśnił, kiedy wreszcie przestał się śmiać. – Bardzo dobrze opisaliście swojego potwora! Zapomnieliście tylko dodać, że ten czerwonogłowy, kłujący potwór pięknie pachnie, jak każda róża.
Omówienie treści opowiadania:
- Ile głów miał potwór? Policzcie głośno.
- Jak zareagował tata Grzesia, kiedy zobaczy „potwora”?
- Dlaczego tata Grzesia wybuchnął śmiechem?
- Jak wyglądał „potwór”?
- Praca plastyczno – techniczna: „Kukiełki zwierzątka”. Dziecko wykonuje dowolną kukiełkę przedstawiającą wybranego bohatera z opowiadania (cielaczka, owieczkę, konika – źrebaka lub dorosłego konia). Dzieci rysują na połowie kartki papieru technicznego sylwetę, składają kartkę na pół i wycinają kształt zwierzątka. Następnie ozdabiają sylwety, wykorzystując kolorowy papier kredki, pisaki, kolorowe włóczki. Między gotowe sylwety wkładają patyczki (mogą być wykałaczki) i sklejają obie trony kukiełki.
- Zabawy dowolne z wykorzystaniem wykonanych kukiełek.
- Dla chętnych: narysuj dowolną scenkę bohatera z opowiadania A. Frączek „Kon by się uśmiał”.
Przygotowała: P. Nowak