Temat: W poszukiwaniu nocy

Data: 15.04.21

Cele ogólne:

– rozpoznaje stałe następstwa dnia i nocy

– rozwija umiejętność uważnego słuchania

– doskonali mowę poprzez wypowiadanie się

– kształtuje koordynację wzrokowo- ruchową

– usprawnia motorykę małą i dużą

– utrwala znajomość kolejności pór roku

 

  1. Wysłuchaj opowiadania „Piesek i noc” U. Piotrowskiej

Jak wiadomo, po nocy przychodzi dzień, a kiedy przeminie dzień, nadchodzi noc. I tak było zawsze. Ale mały pluszowy Piesek zażyczył sobie pewnego ranka, że chce nocy właśnie teraz. Takiej prawdziwej, z księżycem i gwiazdami!

– Hej hop! – zawołał rozbawiony Trampolinek. – Musisz poczekać, bo Ziemia nie może obracać się szybciej.

– Nie będę czekał, hau, hau – powtarzał Piesek. – Idę poszukać nocy.

I pomaszerował przed siebie. Zastanawiał się, kogo by tu zapytać o drogę.

Zawołał do promieni słonecznych:

– Promyki, promyki, gdzie jest noc?

Ale promyki nie słyszały, bo były bardzo zajęte. Musiały ogrzać i oświetlić mnóstwo miejsc. Jak to robiły każdego dnia.

Potem zapytał wiatru, ale wiatr pokręcił się, pokręcił, zaszumiał po swojemu, bo myślał, że piesek żartuje i pomknął gdzieś daleko.

Piesek poszedł dalej. Nagle zobaczył stadko szpaków, które kąpało się w kałuży. Przez chwilę przyglądał się wesołej zabawie, a potem zapytał:

– Szpaki, szpaczki, czy wiecie, gdzie jest noc?

– Nie wiemy, ale może sowa ci powie, bo ona bardzo lubi noc.

Pobiegł szczeniaczek do lasu, by odnaleźć drzewo, w którego dziupli mieszkała sowa.

– Sowo, sowo, czy wiesz, gdzie jest noc?

– Oczywiście, że wiem, hu, hu, hu – wymądrzała się sowa. – Na drugiej półkuli.

– Czy to daleko, hau, hau?

Sowa uśmiechnęła się do Pieska.

– Daleko, daleko. Lepiej wracaj do przedszkola, a noc sama cię odnajdzie.

– Ja pierwszy ją odnajdę! – upierał się Piesek. – Polecę do niej samolotem.

– Hu, hu, hu, jak sobie chcesz – wzruszyła sowa ramionami. – Tylko zanim dotrzesz na miejsce, to tam już będzie dzień.

– Idę się spakować i pożegnać z przyjaciółmi, hau, hau.

Pomerdał zadowolony ogonkiem i pobiegł do przedszkola. Po drodze spotkał prawdziwego psa Reksa, który kopał dołek obok dołka. Reks zauważył pluszowego kuzynka i zaszczekał:

– Może byś mi pomógł znaleźć kość, którą gdzieś tu zakopałem? Póki jeszcze świeci słońce i wszystko widać.

Piesek ochoczo zabrał się do pracy i po chwili razem wykopali wielką starą kość. Potem znowu ją zakopali i szczeniaczek pomaszerował do przedszkola.

A tymczasem wokoło zaczęło robić się szaro. Kiedy Piesek dotarł na przedszkolne podwórko, nastała noc. Taka, jakiej szukał – z księżycem i gwiazdami. Przed drzwiami czekał na pieska Trampolinek.

– Trampolinku, Trampolinku, widzisz, jednak znalazłem noc, hau, hau i nie muszę nigdzie lecieć.

– Hej hop! – zawołał Trampolinek. – Bardzo się cieszę, choć zajęło ci to cały dzień.

 

Rozmowa kierowana na temat opowiadania, dziecko próbuje udzielić odpowiedzi na pytania:

– Czego szukał piesek?

– Kogo pytał o drogę?

– Jakie ptaki kąpały się w kałuży?

– Dlaczego sowa nie wierzyła, że Piesek odnajdzie noc?

– Jak długo Piesek szukał nocy?

  1. Zabawa z dokańczaniem zdania „Kiedy jest ciemno…”. Rodzic mówi „Kiedy jest ciemno… idę spać. Dziecko podaje swoją propozycję pełnym zdaniem, zabawę powtarza się wielokrotnie aż do wyczerpania pomysłów.
  2. Ćwiczenie umiejętności rozpoznawania i kontynuowania rytmu „Słońce, księżyc i gwiazda”. Dziecko przerysowuje ołówkiem na kartkę papieru wzór podany poniżej i dokańcza sekwencję. 
    1. Zabawa ruchowa orientacyjno- porządkowa „Słońce wstaje słońce śpi”. Dzieci naśladują swoim ciałem słońce. Z pozycji na klęczkach wstają, ustawiając się wysoko na palcach na znak wschodzącego słońca. Na umówiony znak rodzica kulą się- słońce zachodzi. Zabawę powtarzamy kilkakrotnie.
    2. Przypomnienie nazw i kolejności pór roku poprzez rozwiązanie zagadek. Rodzic czyta zagadkę, dziecko próbuje odgadnąć hasło i dopasowuje odpowiedni obrazek drzewa.

    Tęsknimy za nią po długiej zimie,
    czekamy, kiedy zimno minie.
    Z nią przecież jest radości tyle!
    Pierwsze kwiaty i motyle. (wiosna)

    O tej porze roku mamy wakacje,
    ciepłe dni i kwitnące akacje,
    kolorowe kwiaty i złociste promienie,
    które słońce zsyła nam na ziemię. (lato)

    Kiedy deszcze i szarugi,
    gdy dzień już nie taki długi…
    Jak ta pora się nazywa,
    kiedy tak na dworze bywa? (jesień)

    Gdy na ziemi wszędzie biało,
    wszystko wkoło zasypało,
    szczypie w ręce i policzki,
    noś więc grube rękawiczki. (zima)

    6. Wykonanie zegara pór roku. 

    Dziecko wycina koło z bloku technicznego. Z pomocą Rodzica dzieli koło na 4 równe części. Każda ćwiartka jest odpowiednikiem jednej z pór roku. Zadaniem dziecka jest stworzenie obrazków nawiązujących do: wiosny, lata, jesieni i zimy. Na środku Rodzic przyczepia wskazówki ze sztywnego papieru kolorowego. Przytwierdza je pineską i korkiem.

    Miłej zabawy!

     

    Opracowały: P. Nowak, O. Rabinek

Skip to content